Probiotyki w ciąży i ich zastosowanie to stosunkowo nowy obszar wsparcia zdrowia kobiet i ich potomstwa. Sama ciąża to szczególny stan, w którym w organizmie kobiety dochodzi o olbrzymiej liczby zmian umożliwiających rozwój dziecka. Zmiany te zachodzą nie tylko w obrębie układu rozrodczego, hormonalnego czy immunologicznego, ale też pokarmowego. Znamy doskonale ich konsekwencje: zaparcia, refluks, zgaga, nudności czy wymioty. W trakcie ciąży dochodzi również do zmian w obrębie mikrobioty jelitowej, mikrobioty jamy ustnej oraz mikrobioty pochwy. Mają one niebagatelny wpływ zarówno na zdrowie mamy, jak i maluszka. Stąd pojawia się pytanie: „Czy probiotyki w ciąży mają na te zmiany wpływ? Mogą zmniejszać ryzyko konkretnych problemów zdrowotnych i wpływać na zdrowie mamy i dziecka?”. Odpowiedź brzmi: tak.
Dysbioza jelitowa (brak równowagi/homeostazy między organizmem gospodarza, czyli Twoim, a mikrobiotą jelitową i jej poszczególnymi elementami, czyli bakteriami, grzybami, wirusami), która współtowarzyszy ciąży, jak wskazuje wiele badań naukowych, powoduje niestety zwiększone ryzyko rozwoju m.in.:
- cukrzycy ciążowej,
- stanu przedrzucawkowego,
- biegunek poantybiotykowych/szpitalnych,
- infekcji bakteryjnych i grzybiczych pochwy,
- depresji poporodowej u mamy,
- alergii u dziecka,
- chorób metabolicznych u dziecka w przyszłości, w szczególności jeśli poród odbył się poprzez cięcie cesarskie, a maluszek nie jest karmiony mlekiem mamy.
Przebyte w ciąży antybiotykoterapie (niestety bardzo częste u ciężarnych) nie tylko ze względu na ewentualne choroby infekcyjne, ale również infekcje intymne i zakażenia układu moczowego, nasilają problem dysbiozy i zwiększają u przyszłych mam ryzyko wspomnianych wyżej problemów zdrowotnych.
Stosowanie odpowiedniej diety w okresie ciąży jest kluczowe dla “zdrowej mikrobioty”, a probiotykoterapia dobrana indywidualnie do potrzeb danej kobiety może wesprzeć redukcję ryzyka konkretnych chorób oraz poprawić skład ilościowy i jakościowy mikrobioty jelitowej. Ta natomiast ma bezpośredni wpływ na mikrobiotę pochwy. Zwyczajnie to co dzieje się w jelitach ma odzwierciedlenie w pochwie. Można w uproszczeniu powiedzieć, że “zdrowe jelita to zdrowa pochwa”.
Uważam, że to bardzo ważne dla przyszłych mam, które chcą rodzić drogami natury, aby miały świadomość, że na zdrowie ich maluszka wpływa kondycja mikrobioty pochwy. Przejście dziecka przez kanał rodny powoduje bowiem kolonizację dziecka drobnoustrojami mamy. Im “lepszy” jakościowo i ilościowo skład mikrobioty pochwy, tym lepszy start prozdrowotny dla dziecka. A żeby mikrobiota pochwy miała korzystny skład ilościowy i jakościowy, musimy, jak wspomniałam, troszczyć się o jelita także probiotykami doustnymi, a nie tylko dopochwowymi.
Warto dodać także, że mleko kobiece również ma swoją własną mikrobiotę, mama karmiąca piersią przekazuje więc w kolejny sposób dziecku zróżnicowane drobnoustroje, programując jego zdrowie.
Przejdźmy jednak do konkretów, czyli tego, jakie zmiany zachodzą w składzie mikrobioty jelitowej u kobiet w ciąży, szczególnie jeśli zostały zdiagnozowane w kierunku konkretnej jednostki chorobowej w ciąży. A także, jak to może wpływać na rokowania zdrowotne dla niej i maluszka.
PROBIOTYKI W CIĄŻY A CUKRZYCA CIĄŻOWA
W tym artykule chciałabym jedynie zaznaczyć, że istnieje korelacja między mikrobiotą jelitową mamy, a ryzykiem rozwoju cukrzycy ciążowej. Szczegółowo jednak temat ten został omówiony w artykule o probiotykach i cukrzycy ciążowej tutaj. Ma to duże znaczenie dla wszystkich moich Czytelniczek i Pacjentek, które przed ciążą zmagają się z insulinoopornością lub chorobami towarzyszącymi insulinooporności, a które zwiększają ryzyko rozwoju cukrzycy ciążowej, np. PCOS. O mikrobiocie jelitowej w zespole policystycznych jajników przeczytasz w tym artykule.
PROBIOTYKI W CIĄŻY A STAN PRZEDRZUCAWKOWY (PREEKLAMPSJA)
Stan przedrzucawkowy to występujące po 20. tygodniu ciąży podwyższone ciśnienie tętnicze krwi (powyżej 140/90 mmHg) u kobiet, które wcześniej go nie miały, z towarzyszącym białkomoczem. Objawia się często bólami i zawrotami głowy, wymiotami, bólem w nadbrzuszu czy nudnościami. Znacząco wpływa na samopoczucie kobiety. Jest to stan wymagający ścisłej kontroli lekarskiej z uwagi na możliwe zaburzenia w rozwoju płodu. Szacuje się, że stan przedrzucawkowy dotyczy około 5% kobiet w ciąży.
U kobiet ze stanem przedrzucawkowym dochodzi do wzrostu oporu naczyń obwodowych, zmniejszenia objętości wyrzutowej serca i objętości krwi krążącej. To natomiast bezpośrednio rzutuje na spadek przepływu krwi przez łożysko, zagrażając zdrowiu dziecka.
W aktualnie dostępnych badaniach naukowych, przeprowadzonych na kobietach ze stanem przedrzucawkowym, wykazano, że w porównaniu do zdrowych kobiet występuje u nich częściej dysbioza jelitowa. W wyniku badania mikrobioty wykazano, że liczebność bakterii chorobotwórczych jest zwiększona m.in. gatunków Clostridium perfringens czy Bulleidia moorei, a także rodzaju Fusobacterium i Veillonella. Zmniejszoną ilość “dobrych bakterii” zanotowano w kontekście Faecalibacterium i Caprococcus catus.
Badania sugerują, że dysbioza jelitowa może mieć wpływ na powstawanie stanu przedrzucawkowego, jednak nie został poznany mechanizm, który by za to odpowiadał.
PROBIOTYKI W CIĄŻY A ROZWÓJ ALERGII
Choroby alergiczne stanowią olbrzymi problem we współczesnym świecie. Są najczęściej diagnozowaną grupą chorób niezakaźnych, spędzają sen z powiek i dorosłym, i dzieciom. Przeprowadzonych zostało sporo badań naukowych, w których badano wpływ stosowania probiotyków na redukcję ryzyka rozwoju chorób alergicznych u dzieci. Interwencje probiotyczne wykazały korzystny wpływ na zmniejszone ryzyko rozwoju alergii, szczególnie u niemowląt z grupy zwiększonego ryzyka (np. kiedy matka dziecka ma alergie).
Interwencje probiotyczne w badaniach przeprowadza się na kobietach w ciąży, szczególnie w trakcie III trymestru oraz kontynuuje po narodzinach dziecka przez kilka lub kilkanaście miesięcy. Najczęściej około 6 do 12 miesięcy życia maluszka.
Jak działa probiotykoterapia? Wpływa przede wszystkim na zwiększenie stężenia w mleku mamy cytokin o działaniu przeciwzapalnym, co pozwala na ograniczenie ryzyka rozwoju alergii do 2. roku życia dziecka. Udokumentowano, że pozytywny wpływ wykazują bakterie z rodzaju Lactobacillus (szczególnie Lactobacillus rhamnosus GG) i Bifidobacterium.
Wickens i wsp. udowodnili, że przeciwalergiczny wpływ wykazuje szczególnie szczep Lactobacillus rhamnosus HN001. W jednym z przeprowadzonych przez niego badań szczep ten zmniejszał ryzyko egzemy i uczulenia atopowego u dzieci w wieku do 6 lat. Takiego działania nie zaobserwowano natomiast w przypadku szczepu Bifidobacterium animalis subsp lactis HN019.
Ważne jest zatem, by pamiętać, że właściwości i działanie konkretnego probiotyku są szczepozależne i należy zawsze konkretnie dobrać probiotyk zgodnie z jego udokumentowanym działaniem, by starać się osiągnąć efekt prozdrowotny.
Metaanaliza 18 badań kontrolnych z randomizacją (tzw. RCT) na łącznie 4356 kobietach w ciąży, wykazała, że suplementacja probiotykami znacząco zmniejsza ryzyka wyprysku atopowego i egzemy, promuje również wydłużenie wieku ciążowego, ale nie wpływa na masę urodzeniową dziecka.
Aktualne wytyczne Światowej Organizacji Alergii (WAO, z ang. World Allergy Organization) mówią o tym, by stosować probiotyki w zapobieganiu alergii u kobiet w ciąży i karmiących piersią, gdy istnieje duże ryzyko alergii u ich dzieci. W pozostałych przypadkach nie ma zgodności co do zasadności takiego działania w świetle rekomendacji towarzystw naukowych. W praktyce wielu dietetyków wdraża – wraz z omówieniem tematu z mamą – odpowiednią probiotykoterapię, która może mieć wplyw nie tylko na zmniejszone ryzyko alergii, ale też innych problemów zdrowotnych.
Wdrożenie probiotykoterapii, choć nie ma wielu potwierdzeń w badaniach naukowych, w praktyce często odbywa się także wtedy, kiedy to ojciec dziecka jest alergikiem.
Warto też podkreślić w tym miejscu, że na rozwój mikrobioty jelitowej dziecka, która będzie miała możliwość wykazywać działanie ochronne w przypadku konkretnych chorób, w tym alergii, ma wpływ ogrom czynników, a do najważniejszych należą:
- rodzaj porodu (drogami natury czy cięcie cesarskie),
- sposób karmienia (mleko mamy czy mieszanka mleka modyfikowanego),
- czas przyjścia dziecka na świat (o czasie, po czasie, wcześniactwo),
- antybiotykoterapie w trakcie ciąży u matki i u dziecka na wczesnym etapie rozwoju, w tym także antybiotykoterapia okołoporodowa związana z pozytywnym posiewem w kierunku Streptococcus agalactiae tzw. GBS,
- stosowanie probiotyków, synbiotyków, prebiotyków w ciąży i po ciąży w okresie karmienia piersią u mamy, a także u dziecka,
- warunki życia dziecka (higienizacja, miasto vs. wieś, dostęp do zwierząt domowych, bydła itd).
W ramach ciekawostki dodam, że nawet obecność w domu chomika znacząco wpływa na kształtowanie mikrobioty jelitowej dziecka, czyniąc ją bardziej różnorodną. 🙂
PROBIOTYKI W CIĄŻY A BIEGUNKA POANTYBIOTYKOWA ORAZ ZMNIEJSZENIE RYZYKA DODATNIEGO POSIEWU W KIERUNKU GBS
Jak już wspomniałam, okres ciąży jest czasem ogromnych zmian w ciele kobiety. Za sprawą przede wszystkim zmian hormonalnych, ale i fizjologicznych związanych z powiększająca się macicą i uciskaniem jej na różne narządy, kobiety ciężarne są zdecydowanie bardziej podatne na rozwój infekcji bakteryjnych, a także grzybiczych w obrębie przewodu pokarmowego, a także w drogach rodnych i moczowych.
Często powodem zakażeń jest bakteria Clostridium difficile, choć nie tylko. Kobiety w ciąży regularnie badają mocz, a w przypadku przerostu bakteryjnego wykonywany jest posiew, który dokładnie mówi o tym, jakie drobnoustroje powodują problem. Częste wizyty u ginekologa pomagają również monitorować wydzielinę z pochwy i w razie konieczności wykonywany jest posiew w celu stwierdzenia nieprawidłowości. Niezależnie od tego, co wywołało infekcję, często kończy się ona niestety antybiotykoterapią. Zarówno doustną, jak i dopochwową w przypadku infekcji pochwy. Antybiotykoterapie dopochwowe często trwają całą ciążę. Przeleczanie infekcji skutkuje bowiem kolejnymi jej nawrotami.
Antybiotyki, jak pisałam w artykule “co niszczy mikrobiotę jelitową”, znane są ze swoich właściwości niekorzystnie oddziaływujących na mikrobiotę jelitową i zaburzających jej skład ilościowy i jakościowy. Niszczenie przez antybiotyki prozdrowotnych drobnoustrojów może prowadzić do biegunek poantybiotykowych.
Probiotykami, które mają udowodnione właściwości w zapobieganiu biegunkom poantybiotykowym są m.in. drożdże Saccharomyces boulardii, a także szczep bakteryjny Lactobacillus rhamnosus GG ATCC 53103 (korzystnie działa także w przypadku wystąpienia biegunki szpitalnej). Jednym z probiotyków, który sprawdzi się w tej roli jest Sanprobi 4 Enteric. Zawarte w Sanprobi 4 Enteric szczepy bakteryjne wykazują działanie przeciwzapalne, hamujące namnażanie się bakterii patogennych, ochronne dla bariery jelitowej czy wzmacniające odporność. Probiotyk ten jest idealnym wsparciem mikrobioty po zastosowaniu antybiotyków.
Warto też dodać, że około 15-20% kobiet jest nosicielkami paciorkowca Streptococcus agalactiae tzw. GBS. W związku z czym podawane okołoporodowo antybiotyki w celu zmniejszenia ryzyka przeniesienia zakażenia wertykalnie na niemowlę, przyczyniają się do niekorzystnych zmian w obrębie mikrobioty jelitowej matki. Wpływają też na zmniejszenie liczebności bakterii Bifidobacterium w kale noworodka, a taka niekorzystna kolonizacja utrzymuje się niestety stosunkowo długo. Jeśli nie ma możliwości karmienia piersią malca, sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Dodatkowo problem zaognia przebyte cięcie cesarskie czy antybiotykoterapia u noworodka, spowodowana infekcjami we wczesnym okresie życia czy komplikacjami okołoporodowymi.
Przeprowadzane są także badania, w których sprawdza się czy probiotykoterapia jest w stanie wpłynąć na zmniejszenie ryzyka dodatniego posiewu w kierunku GBS. Wyniki badań nie są jednoznaczne, natomiast w jednym z badań wykazano, że Lactobacillus rhamnosus GR-1 i Lactobacillus reuteri RC-14 mają takie właściwości. Wpływając także na poprawę kondycji mikrobioty pochwy. Sama przyjmowałam właśnie te dwa szczepy bakteryjne pod koniec drugiego trymestru ciąży aż do rozwiązania, wiedząc że kiedyś w posiewie paciorkowiec ten został u mnie wyhodowany. Nie wiem, czy to zasługa tych dwóch szczepów, ale udało mi nie wyhodować paciorkowca i uniknać antybiotykoterapii okołoporodowej. Pamiętam, że odbierając wynik posiewu i widząc adnotację “nie wyhodowano”, byłam ogromnie szczęśliwa. Wszak to ważny element układanki, by dać dziecku możliwie jak najlepszy start zdrowotny w życiu.
PROBIOTYKI W CIĄŻY A DEPRESJA POPORODOWA
Depresja poporodowa może dotyczyć nawet 20% kobiet po urodzeniu dziecka. Temat ten jest szczególnie ważny i należy go oswajać w przestrzeni publicznej, a także objąć kobiety szczególną opieką w tym trudnym, poporodowym czasie. Zwłaszcza, że kobiety w ciąży doświadczają bardzo dużo uwagi, natomiast po porodzie zwykle wszystko krąży już jedynie wokół dziecka. Kobieta niejako znika, staje się mniej ważna. Niewidoczna.
Niepokojącymi objawami, mogącymi wskazywać na depresję, są:
- niepokój,
- brak apetytu lub nadmierne jedzenie,
- spadek nastroju,
- niewspierające myśli o sobie jako matce i generalnie kobiecie w nowej roli,
- bezsenność,
- brak zainteresowania dzieckiem,
- uogólniony niepokój,
- poczucie winy,
- niezdolność do radzenia sobie z obowiązkami i opieką nad dzieckiem,
- natrętne myśli,
- trudności decyzyjne,
- myśli w rodzaju ” mogłoby mnie tu nie być”, ” ktoś inny lepiej zaopiekowały się moim dzieckiem”.
W literaturze naukowej powiązano jakość mikrobioty jelitowej z depresją, a także zaburzeniami lękowymi. Jest to związane z tzw. osią mózgowo-jelitową czyli – w uproszczeniu mówiąc – siecią neuronów łączących centralny układ nerwowy z naszym przewodem pokarmowym. Zaburzenia w obrębie mikrobioty jelitowej mogą więc powodować zmiany w zachowaniu i nastroju, a sam stres psychologiczny wpływa na zaburzenia mikrobioty. Nie da się ukryć, że ciąża, poród, a następnie połóg to wydarzenia i czas w życiu kobiety o silnym potencjalne stresogennym.
Jednym ze szczepów, który wykazuje potencjalnie największe korzyści w zmniejszaniu ryzyka depresji poporodowej i zaburzeń lękowym jest Lactobacillus rhamnosus HN001. Wiele innych badań przeprowadzonych z użyciem probiotyków wskazuje na ich pozytywne działanie, nie dostrzeżono także żadnych skutków ubocznych, obserwuje się zwykle zmniejszenie nasilenia stresu psychologicznego, zmniejszenie nasilenia objawów depresyjnych i lękowych. Dalsze badania są jednak niezbędne, by móc określić, jakie probiotyki, w jakich ilościach i kiedy podane dają największe potencjalne korzyści.
W okresie ciąży czy po ciąży sprawdzić się może probiotyk (psychobiotyk) Sanprobi Stress. Szczepy w nim zawarte: Lactobacillus helveticus Rosell-52 i Bifidobacterium Longin Rosell-175 mają udokumentowane w badaniach klinicznych działanie:\
- łagodzące dolegliwości żołądkowo-jelitowe towarzyszące stresowi (pomocne także w zespole jelita nadwrażliwego)
- obniżające stężenie hormonu stresu, czyli kortyzolu,
- wspomagające leczenie lekami antydepresyjnymi i zwiększające wytwarzanie serotoniny z tryptofanu.
Warto też wspomnieć o nieco innym aspekcie zwiększającym ryzyko depresji poporodowej, a mianowicie niedoborach żelaza. Wiele kobiet w ciąży rozwija anemię, a sam poród i połóg to dodatkowo czas utraty krwi i ogromny wysiłek dla organizmu matki. Żelazo jest natomiast niezbędne do produkcji m.in. serotoniny.
W analizie badań z 2018 r. Wassef A. i wsp. stwierdzili, że niski poziom ferrytyny (magazynu żelaza w organizmie) u kobiet po porodzie wiązał się z wyższym ryzykiem depresji poporodowej. O tym jak zadbać o odpowiedni poziom i wchłanialność żelaza z diety oraz jak probiotyki wspierają biodostępność żelaza możesz przeczytać w artykule “Niedobory żelaza – jak pomóc sobie dietą i co poprawia wchłanianie tego składnika”. Lactobacillus plantarum 299v zawarty w probiotyku Sanprobi IBS będzie to wspaniałym wsparciem.
Warto też dodać, że w przypadku odczuwanego przez kobiety w ciąży stresu istnieją doniesienia naukowe potwierdzające jego wpływ na mikrobiotę jelitową dziecka. Odnotowano w nich zmniejszoną liczebność bakterii Bifidobacterium i Lactobacillus u noworodków kobiet zestresowanych w porównaniu do dzieci kobiet, które nie były pod wpływem silnego stresu w ciąży. Zaobserwowano też wzrost u maluszków patogennych bakterii Proteobacteria.
PROBIOTYKI W CIĄŻY I ICH BEZPIECZEŃSTWO
Metaanaliza badań z 2021 r opublikowana w czasopiśmie “Nutrients” wykazała, że probiotyki są bezpieczne w stosowaniu u kobiet w ciąży oraz w okresie laktacji. Należy jednak zwrócić uwagę na kilka aspektów m.in. skuteczność danego szczepu, jakość zastosowanego suplementu/leku probiotycznego czy sposób dawkowania oraz sugerowaną ilość wyrażoną w jednostce CFU, czyli jednostkach tworzących kolonie. Warto też pamiętać, że zastosowany probiotyk powinien być odpowiednio dobrany pod kątem działania do celu terapeutycznego, jaki chcemy osiągnąć.
PODSUMOWANIE
Odpowiednia dieta wspierająca mikrobiotę jelitową oraz ruch, suplementacja, sen i redukcja stresu to fundamenty zdrowia mamy w ciąży, a tym samym zdrowia maluszka. Zastosowanie probiotyków w ciąży, które będą dobrane indywidualnie do potrzeb przyszłej mamy, dodatkowo wspiera zmniejszenie ryzyka konkretnych chorób i powikłań ciążowych czy nawet okołoporodowych.
Należy mieć na uwadze, że probiotyki stosowane w ciąży nie muszą być dobierane tylko pod kątem zmniejszania ryzyka omawianych przeze mnie tutaj chorób i powikłań. Sama w ciąży stosowałam m.in. Sanprobi Super Formula (mam PCOS), na infekcje grzybicze m.in. grzyb Saccharomyces cerevisiae CNCM I-3856 o udokumentowanym działaniu w kierunku ochrony pochwy i zmniejszenia się namnażania patogenów przy tego typu infekcjach, a także szczepy bakteryjne Lactobacillus rhamnosus GR-1 i Lactobacillus reuteri RC-14 redukujące ryzyko dodatniego posiewu w kierunku GBS.
Warto także pamiętać w ciąży o redukcji stresu, bo ma to wpływ na zmniejszenie ryzyka depresji poporodowej, ale także oddziałuje na mikrobiotę dziecka. Ta natomiast warunkuje jego zdrowie na wiele lat. 1000 pierwszych dni życia dziecka to krytyczny czas programowania zdrowotnego, na który ma także wpływ rodzaj porodu, stosowanie antybiotyków okołoporodowo czy sposób karmienia. Te zagadnienia jednak zasługują na oddzielny artykuł.
Partnerem merytorycznym artykułu jest marka Sanprobi
Bibliografia
- Herman A. Zastosowanie suplementacji probiotykami w profilaktyce i leczeniu zaburzeń depresyjnych i lękowych – przegląd dotychczasowych badań, Psychiatr. Pol. 2019; 53(2): 459–473
- Taylor BL, et al.: Effect of Probiotics on the Glucose Levels of Pregnant Women: A Meta-Analysis of Randomized Controlled Trials. Nutrients. 2017 May 5;9(5)
- Herng-Sheng L. et al. Psychiatric disorders risk in patients with iron deficiency anemia and association with iron supplementation medications: a nationwide database analysis, BMC Psychiatry (2020) 20:216
- Sheyholislami H, Connor KL. Are Probiotics and Prebiotics Safe for Use during Pregnancy and Lactation? A Systematic Review and Meta-Analysis. Nutrients. 2021 Jul 13;13(7):2382
- Dominiak M., Antosik-Wójcińska A.Z., Baron M. i in., Rekomendacje odnośnie profilaktyki i leczenia depresji poporodowej, Ministerstwo Zdrowia, 2016–2020
- Mantaring J, et al.: Effect of maternal supplement beverage with and without probiotics during pregnancy and lactation on maternal and infant health: a randomized controlled trial in the Philippines. BMC Pregnancy Childbirth. 2018 May 31;18(1):193
- Zheng J., et all.: The effects of probiotics supplementation on metabolic health in pregnant women: An evidence based meta-analysis. PLoS One. 2018 May21;13(5):e0197771
- Sheyholislami H, Connor KL. Are Probiotics and Prebiotics Safe for Use during Pregnancy and Lactation? A Systematic Review and Meta-Analysis. Nutrients. 2021 Jul 13;13(7):2382
- Wickens K., et all: Effects of Lactobacillus rhamnosus HN001 in early life on the cumulative prevalence of allergic disease to 11 years; Pediatr Allergy Immunol 2018 Dec;29(8):808-814
- Wickens K., et al Early supplementation with Lactobacillus rhamnosus HN001 reduces eczema prevalence to 6 years: does it also reduce atopic sensitization? Clin Exp Allergy. 2013 Sep;43(9):1048-57
- Andréanne Wassef et all, Anaemia and depletion of iron stores as risk factors for postpartum depression: a literature review; J Psychosom Obstet Gynaecol
- . 2019 Mar;40(1):19-28
- Rola probiotyków dla kobiet w ciąży i ich potomstwa https://www.wspolczesnadietetyka.pl/ciaza-karmienie-plodnosc/rola-probiotykow-dla-kobiet-w-ciazy-i-ich-potomstwa
- Hen Xia, et all; Gut dysbiosis induces the development of pre-eclampsia through bacterial translocation; Gut. 2020 Mar;69(3):513-522
- Slykerman R.F., Hood F., Wickens K., Effect of Lactobacillus rhamnosus HN001 in Pregnancy on Postpartum Symptoms of Depression and Anxiety: A Randomized Double-blind Placebo-controlled Trial, „E Bio Medicine” 2017, 24, s. 159–165.
- Yingling Liu et al., Effect of oral Lactobacillus rhamnosus GR-1 and Lactobacillus reuteri RC-14 on vaginal Group B Streptococcus colonization and vaginal microbiome in late pregnancy], Nan Fang Yi Ke Da Xue Xue Bao, 2020 Dec 30;40(12):1753-1759
- Kuang L. et al. Effect of probiotic supplementation in pregnant women: a meta-analysis of randomized controlled trials; Br J Nutr. 2020 Apr 28;123(8):870-880
- https://www.forumginekologii.pl/artykul/mikroflora-fizjologiczna-pochwy-a-stany-zapalne-pochwy-i-najczestsze-zakazenia-przenoszone-droga-plciowa-propozycja-nowego-podejscia-do-diagnostyki-i-leczenia