Nadwaga i otyłość to nie jest już epidemia. To pandemia. Ogólnoświatowy problem nawet tych krajów, które jeszcze niedawno nie stykały się z nadmierną masą ciała u swoich obywateli np. Japonia, w której społeczeństwo tyje, a od otyłych obywateli pobierany jest specjalny podatek (od masy ciała, za dużej masy ciała). Do przyczyn otyłości u dzieci, które znają wszyscy należą złe nawyki żywieniowe, zbyt mało ruchu w ciągu dnia, zbyt duża ilość czasu spędzonego przed komputerem czy tabletem, picie soków i napojów, jedzenie słodyczy. Niewiele osób mówi jednak o tym, że na wagę dziecka ma wpływ dieta ciężarnej, karmienie piersią, cesarskie cięcie, leki zażywane przez matkę i wiele innych. Z tego wpisu dowiesz się co odgrywa ogromną rolę przy powstawaniu nadwagi i otyłości u dzieci i dlaczego naprawdę nie chcesz by dotknęło to Twoje dziecko.
NADWAGA I OTYŁOŚĆ – STATYSTYKI
W zależności od źródła danych co 4 lub 5 dziecko w Polsce ma nadwagę lub otyłość. Częściej dotyka chłopców niż dziewczynki. Czy to dużo? Oczywiście! Ustaw w rzędzie 10 dzieciaków. Dwójka z nich (a właściwie niemal trójka) będzie miała problem z masą ciała. Problem o który nie prosiło, problem za który nie jest odpowiedzialne.
KONSEKWENCJE
Nadwaga lub otyłość to nie jest tylko kwestia estetyki. To przede wszystkim duża ilość konsekwencji zdrowotnych w tym: zwiększone ryzyko przedwczesnej śmierci z powodu chorób serca, cukrzycy, nowotworów, niealkoholowe stłuszczenie wątroby, depresja czy bezdech nocny i problemy z układem kostnym, stawami.
Już dziś dzieci mają problemy z kolanami, ruchliwością, powolnością, zmniejszoną koncentracją, uzależnieniem od cukru. Ponadto są pobudzone psychicznie, mają spadki energii, coraz większe problemy z zębami przez szybko rozwijającą się próchnicę. Nie potrafią skupić uwagi, mają kompleksy w wieku przedszkolnym nie znając nawet znaczenia tego słowa. Wiedzą, że czegoś u siebie nie lubią i nie akceptują, bo wyśmiewają to inne dzieci.
ILE KOSZTUJE OTYŁOŚĆ?
Czy czytając to jako rodzic masz świadomość, że w dużej mierze od Ciebie zależy zdrowie Twojego dziecka oraz jego samopoczucie psychiczne. Jesteś świadomy konsekwencji? Nadwaga i otyłość niosą ze sobą katastrofalne skutki. Nie do policzenia. Choć niektóre instytucje i rządy np. USA próbują koszta policzyć – to czy naprawdę można?
Na ile wyceniłbyś koszta psychologiczne spowodowane szyderstwem dzieci, wyśmiewaniem, niechęcią do zabawy z dzieckiem, które ma nadwagę/otyłość?
Jak obliczymy ile kosztują kompleksy i niskie poczucie własnej wartości?
Czy jesteśmy w stanie policzyć ile Twoje dziecko kosztuje to, że w przyszłości przez nadwagę może nie dostać pracy, bo będzie posądzone o lenistwo?
Może też będzie gorzej oceniane przez nauczycieli już w początkowej fazie rozwoju, bo niektórzy nieświadomie myślą, że Twoje dziecko wkłada mniej wysiłku w naukę?
Bądź nie rozwinie pewnych wrodzonych talentów tylko dlatego, że nadwaga nie pozwoli mu wyjść przed szereg, pokazać co umie, zaprezentować się?
Być może nie będzie potrafiło budować satysfakcjonujących relacji z ludźmi przyszłości? Zamknie się w sobie?
Może jako nastolatek będzie wylewać łzy w poduszkę, bo nie dostanie walentynki i poczuje, że nikomu się nie podoba?
Tych kosztów nie da się policzyć. Koszta hospitalizacji otyłych, leków dla nich, ubezpieczeń natomiast nieustannie rosną. Są to tak niewyobrażalne sumy, że nawet gdybym je tutaj przytoczyła to i tak nikt nie jest w stanie sobie tych pieniędzy wyobrazić.
NAJWAŻNIEJSZA JEST ŚWIADOMOŚĆ
Kiedy jednak zaczyna się otyłość u dziecka? Czy faktycznie dopiero wtedy, kiedy zbyt dużo waży, a efekty nieodpowiedniej diety i nawyków żywieniowych widać gołym okiem? Otóż otyłość rozpoczyna się dużo wcześniej niż możemy sobie wyobrazić. W USA otyłe potrafią być 6-miesięczne niemowlęta (to chore!), które trafiają do szpitala, do pediatrów wraz z rodzicami, którzy nie wiedzą co się dzieje. Te maluchy po prostu ciągle są głodne. Coś zatem musi być nie tak na wczesnym etapie ich rozwoju skoro te maleńkie ciałka tak domagają się jedzenia i już gromadzą zbyt dużo tkanki tłuszczowej? Żeby pokreślić paranoję skąd często w noworodkach ten problem powiem tylko, że do modyfikowanych mlek w USA potrafi się dodawać syrop glukozowo-fruktozowy lub syrop kukurydziany. Dwóch winowajców, którzy sprzyjają cukrzycy, insulinooporności, nadmiernej masie ciała, leptynooporności, gromadzeniu tkanki tłuszczowej wokół brzucha czyli wokół najważniejszych narządów wewnętrznych i wielu innym patologicznym stanom w naszym organizmie.
Świadomość tego, że zdrowie Twojego dziecka i programowanie na otyłość w przyszłości zaczyna się już od poczęcia może rzucić inne światło i zwiększyć odpowiedzialność matek za swoją dietę oraz styl życia w ogóle.
MASA CIAŁA DZIECKA – CO MA NA NIĄ WPŁYW?
Wszystko zaczyna się od matki. Już w okresie prenatalnym wpływ na masę ciała dziecka ma m.in.
- genetyka (pewnych rzeczy niestety nie da się przeskoczyć)
- dieta matki (jakość i ilość produktów spożywanych podczas ciąży)
- masa ciała matki i wiek
- aktywność fizyczna
- stres
- sen (jakość, długość)
- środowisko w którym żyje
- leki, które bierze
- suplementy
- choroby towarzyszące w ciąży: cholestaza ciążowa, nadciśnienie indukowane ciążą, cukrzyca ciążowa itd.
- kosmetyki, których używa.
W dalszej kolejności na to czy dziecko rozwinie otyłość ma wpływ również:
- sposób porodu (naturalny czy cesarskie cięcie)
- karmienie piersią czy mlekiem modyfikowanym (długość karmienia piersią)
- i w dalszej kolejności uzupełnianie diety dziecka w nowe produkty oraz w miarę jak dziecko rośnie sposób w jaki jest odżywiane (jakimi produktami, jak często, w jakich ilościach)
- następnie to czy ma odpowiednią ilość ruchu w ciągu dnia
- oraz czy zaspokojone są jego potrzeby miłości, akceptacji, bezpieczeństwa w relacji z rodzicami.
Jak widzisz otyłość to dużo bardziej złożony problem niż nam się często wydaje. Dużo więcej czynników wpływa na jej rozwój. Dziecko, które ma otyłość lub nadwagę w okresie dziecięcym w ponad 50% rozwinie otyłość w wieku dorosłym. Szczupłe dzieci natomiast zwykle takie pozostają również jako dorośli. Już dziś zacznij świadomie dbać o zdrowie swojego dziecka. Jak to zrobić napiszę w kolejnym wpisie.
Co o tym myślisz? Co według Ciebie może mieć wpływ na masę ciała Twojego dziecka? Jak udaje Ci się ją kontrolować i uczyć dziecko prawidłowych zachowań? A może coś jest dla Ciebie szczególnie problematyczne? Podziel się. Chętnie pomogę.