Pasta z soczewicy czerwonej do kanapek to moje ostatnie odkrycie. Muszę przyznać, że jestem ogromną fanką hummusu i i innych past do kanapek, ale z soczewicy pasty nie robiłam jeszcze. Jako, że gotowałam sos warzywny z soczewicą do obiadu, ugotowałam jej więcej. Jak ugotowałam to musiałam coś zrobić. 🙂 Postanowiłam, że najszybciej będzie zrobić pastę do pieczywa lub warzyw ala hummus właśnie.
Jako, że soczewica świetnie się łączy z pomidorami i indyjskimi przyprawami padło na pesto, bo nie miałam suszonych pomidorów w zalewie. Wyjęłam więc pesto, zblendowałam całość z dodatkami jak niżej, aby uzyskać dla mnie idealny smak. Poniżej efekty. Naprawdę ta pasta jest przepyszna. 🙂
Jeśli generalnie nie masz pomysłu co można położyć na pieczywo lub czym zastąpić masło na pieczywie to odsyłam do wpisu czym zastąpić masło na pieczywie. Jest tak dużo naprawdę świetnych wskazówek. Sprawdzi się to szczególnie u każdej osoby na diecie bezmlecznej. Swoją drogą jeśli do tej pasty nie użyjesz pesto (które zawiera ser), a właśnie pomidorów to otrzymasz bezmleczną pastę. To rewelacyjna i bardzo zdrowa propozycja dla mam karmiących na dietach bezmlecznych, dzieciaków z alergia na białka mleka krowiego czy dla każdej osoby, która z jakiegoś powodu musi być na diecie bezmlecznej.
Inne przepisy na pasty znajdziesz poniżej:
♥ Hummus z suszonymi pomidorami i czarnuszką
PASTA Z SOCZEWICY CZERWONEJ
SKŁADNIKI:
- 100 g suchej soczewicy czerwonej
- 4 łyżki czerwonego pesto (można wymienić na 10 pomidorów suszonych w zalewie z oleju w wersji bezmlecznej lub wegańskiej)
- 3 łyżki pestek dyni
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 mały ząbek czosnku (można zamienić na czosnek w proszku jeśli nie masz świeżego lub jest dla Ciebie zbyt ciężkostrawny)
- przyprawy: sól, pieprz czarny, słodka papryka i pieprz ziołowy (użyłam pieprzu ziołowego Kamis, bo ja mam generalnie do niego dużą słabość i jestem w stanie dać do wszędzie), 2 szczypty pieprzu kajeńskiego lub chilli.
PRZYGOTOWANIE:
- Zagotuj wodę, wrzuć soczewicę do wrzącej wody i gotuj około 12-15 minut aż będzie miękka, ale nadal zachowa swój kształt. Soczewicę gotujemy bez przykrycia i w miarę możliwości zdejmujemy białą pianę z powierzchni wody. Dzięki temu nie będzie dawała przykrych dolegliwości w postaci m.in. wzdęć, o których pisałam we wpisie o tym jak się pozbyć wzdęć.
- Wystudź soczewicę.
- Zblenduj soczewicę z dodatkiem pesto, pestek dyni, oliwą i resztą składników.
- Dopraw przyprawami tak aby uzyskać smak najbardziej Tobie odpowiadający.
WSKAZÓWKI
- Do pasty można dodać pokrojoną świeżą cebulkę.
- Zamiast pesto można użyć jak wspomniałam wyżej około 10 sztuk pomidorów suszonych w oleju. Jeśli ich nie mamy sprawdzą się 2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego, ale pewnie pasta wtedy będzie nieco kwaśna więc można nieco dodać miodu.
- Robiłam również taką samą pastę z dodatkiem nasion słonecznika. Namoczyłam na noc 50g nasion i zblendowałam w resztą składników. Pasta z ich dodatkiem jest słodsza, ma mniej intensywny kolor i smakuje wg mnie nieco delikatnej.
- Pasta nadaje się na kanapki, ale jeśli rozcieńczymy ją kilkoma łyżkami wody będzie idealna jako dip do warzyw. Sprawdzi się również jako opcja do wrapów i naleśników wszelkiej maści jako smarowidło. Jest MULTIFUNCYJNA 🙂
Mam nadzieję, że spróbujesz zrobić taką pastę, bo jej przygotowanie jest dziecinnie proste, a wykorzystywać można ją na wiele sposobów.