Po płatki śniadaniowe coraz chętniej sięgają Polacy, w szczególności ludzie młodzi i zabiegani, co tłumaczą faktem, że płatki są zdrowe i szybkie w przygotowaniu. Równie chętnie dzieci spożywają płatki śniadaniowe, ale motywy są inne, chodzi o smak. O ile do pierwszej grupy skierowane są produkty prozdrowotne, chociaż i tu możemy niejednokrotnie się nabrać, o tyle wśród płatków dla dzieci ciężko jest znaleźć wartościowy produkt.
Producenci oba te rodzaje płatków zachwalają w ten sam sposób – zdrowe, smaczne i łatwe w przygotowaniu. Niestety określenie „zdrowe” podważa wiele badań polegających na analizie etykiet i laboratoryjnym badaniu rzeczywistego składu płatków.
Katrzyna Ratusz i Magdalena Wirkowska w przeprowadzonym badaniu, opublikowanym w 2012 roku, przeanalizowały 137 etykiet płatków śniadaniowych dostępnych na polskim rynku, w tym 40 etykiet płatków dla dzieci. Z tej analizy wynika, że produkty typu musli najczęściej zawierały 10% błonnika, natomiast płatki z pełnego ziarna charakteryzowały się bardzo zróżnicowaną zawartością błonnika, czyli od 5 do 20%, a większość tych produktów zawierała mniej niż 10%. Analiza płatków dla dzieci wykazała, że zawartość błonnika w nich wynosi od 1,8 do 8,2 g w 100 g produktu. Dla porównania ta sama ilość nieprzetworzonych płatków żytnich zawiera 11,6 g błonnika, pszennych – 10,1 g, a amarantusa ekspandowanego – 14 g.
W badaniu wykazano również, że 90% badanych produktów dla dzieci zawierało 30-35% cukru. To oznacza, że ze standardową porcją płatków (30 g) dziecko spożywa aż łyżkę cukru! Z kolei Foodwatch (organizacja konsumencka założona w Niemczech) donosi, że jedynie 6% płatków dla dzieci zawierało poniżej 10% cukru, natomiast rekordowa ilość cukru to 48g na 100 g produktu! Organizacja sprawdziła również żywność ekologiczną – okazało się, że 60% produktów zawierało ponad 20% cukru.
Przy obecnym zalewie rynku przez producentów płatków śniadaniowych prawdziwą sztuką jest wybranie tych naprawdę wartościowych. Tu niezawodna okazuje się zasada, że im krótsza droga „od pola do stołu” tym zdrowszy i bardziej wartościowy produkt. Dlatego postawmy na płatki naturalne czy własnoręcznie przygotowane musli. Poniżej kilka wskazówek jak zmienić swoje śniadaniowe przyzwyczajenia.
Dobre nawyki dotyczące spożywania płatków śniadaniowych:
1. Unikaj płatków wysoko przetworzonych, z duża zawartością cukru.
Odpadają więc wszystkie czekoladowe kulki, muszelki, płatki oblane miodem czy wypełnione słodkim nadzieniem. Nadmiar cukru w codziennej diecie może sprzyjać nadwadze i otyłości, próchnicy zębów, powstawaniu stanów zapalnych i rozwojowi grzybów w organizmie. Podobnie sytuacja wygląda z zamiennikiem cukru – syropem glukozowo-fruktozowym. Może tak samo sprzyjać nadmiernej masie ciała, powstawaniu nadciśnienia i wahaniu się poziomu glukozy we krwi.
2. Stopniowo przyzwyczajaj sie do smaku płatków naturalnych.
Jeśli na co dzień spożywamy słodkie płatki śniadaniowe to z pewnością będzie nam ciężko przekonać się do owsianki. Dlatego początkowo można mieszać słodkie płatki np. z owsianymi i stopniowo zmieniać proporcje na rzecz płatków naturalnych.
3. Wybieraj płatki naturalne i eksperymentuj z dodatkami.
Dodatek świeżych i suszonych owoców oraz orzechów na pewno poprawi walory smakowe owsianki. W roli dodatków sprawdzą się na pewno banany, brzoskwinie, borówki, świeże i suszone morele, wszystkie rodzaje orzechów, płatki migdałowe, sezam czy siemię lniane. Oprócz płatków owsianych spróbuj także innych – żytnich, jęczmiennych, orkiszowych oraz anarantusa ekspandowanego.
4. Gdy wybierasz płatki pełnoziarniste i musli pamiętaj o dokładnym przestudiowaniu etykiety.
W takich płatkach zawartość cukru powinna być jak najmniejsza, należy unikać też dodatku jego zamiennika – syropu glukozowo-fruktozowego. Uwagę powinniśmy też zwrócić na zawartość błonnika, im go więcej tym lepiej, bo zapobiega zaparciom i stymuluje rozwój korzystnej mikroflory jelitowej. Co więcej, powinniśmy wystrzegać się w takich płatkach dodatku soli, tłuszczu, mleka w proszku, kandyzowanych owoców oraz substancji dodatkowych – aromatów, barwników i emulgatorów.
5. Przygotuj musli samodzielnie!
Jest to świetną alternatywą dla „sklepowego” musli. Wystarczy wymieszać w dowolnych proporcjach np. płatki owsiane, kukurydziane i amarantus ekspandowany, a następnie dodać ulubione dodatki. Mogą to być suszone owoce, orzechy, kawałki gorzkiej czekolady czy wiórki kokosowe. Jeśli mamy dzieci, warto włączyć je w przygotowanie takiego musli, na pewno będzie to świetną zabawą i zachętą do spożywania zdrowego śniadania.
6. Wykorzystuj płatki w innych potrawach.
Z płatków owsianych i dowolnych dodatków możesz przygotować np. ciasteczka owsiane. Łatwo je ze sobą zabrać, dlatego świetnie nadają się na przekąskę w pracy lub szkole.
Daria Nikołajuk