Dzisiaj bez zbędnych wstępów. Ćwiczenia by wzmacniać mięsień silnej woli. Ćwiczcie codziennie, a szybko zauważycie pozytywne rezultaty. 🙂
1. Zrezygnuj ze słodzenia kawy/herbaty. Jeśli pijesz np. 4 herbaty dziennie i każdą słodzisz, próbuj nie słodzić chociaż jednej. Stopniowo zwiększaj ilość nieposłodzonych kaw/herbat z tygodnia na tydzień.
2. Zmywaj naczynia od razu po zjedzeniu/ugotowaniu posiłku. Wyobraź sobie, że w Twoim domu zlew jest zawsze pusty. Nie ma na dnie nawet jednej łyżeczki. Taki obraz ma pozostać utrwalony w Twojej głowie, a potem działaj by miał odzwierciedlenie w rzeczywistości. Nie odpuszczaj. Nie rób żadnych wymówek. To strategia wszystko albo nic. Dostajesz zero punktów gdy cokolwiek do zmycia jest w zlewie.
3. Wracasz do domu i pierwszą rzeczą jaką robisz jest włączenie telewizora lub komputera? STOP! Nie rób tego co najmniej przez godzinę od powrotu. Ćwicz to codziennie.
4. Ustaw budzik 5 minut wcześniej niż zwykle i wstawaj mimo tego, że nie musisz. Ustal w jakim czasie zaczniesz wstawać jeszcze wcześniej. Nawet nie zauważysz z jaką łatwością zaczniesz wstawać wcześniej.
5. Ruchome schody? Oooo nie 🙂 Ty wybieraj schody tradycyjne. Nieważne czy niesiesz ciężkie siatki. Nie ma taryfy ulgowej. W końcu chcesz trenować silną wolę prawda?
6. Nie siedź w autobusie/tramwaju/metrze. Po prostu zdecyduj stać. Nawet jeśli są wolne miejsca nie siadaj. Z autopsji wiem, że naprawdę trzeba ze sobą powalczyć by nie usiąść zwłaszcza jak jest późno i zmęczenie wchodzi w grę. Nie zrażajcie się jednak. To ćwiczenie naprawdę jest skuteczne.
7. Plotki, ploteczki. Powiedz im NIE. Lubisz czytać o tym jak żyją inni i wciąż absorbują Cię portale typu pudelek? Rzuć to! Zablokuj stronę w przeglądarce na miesiąc. Sprawdź ile życia dla siebie odzyskałeś. Nigdy nie wracaj do tego okropnego nawyku.
8. Zdecyduj, że każdego dnia wygospodarujesz czas na 20-minutową sesję czytania książki. Najlepiej w konkretnej części dnia. Trzymaj się planu. Nie tylko będziesz trenować silną wolę, ale też zrelaksujesz się i zadbasz o rozwój.
9. Nitkuj zęby! Tak! Myślisz, że to niemądry pomysł? Spróbuj zacząć od jednej zęba, jednej szczeliny i stopniowo próbuj robić to ze wszystkimi. Mówiąc szczerze, dla mnie to jest najtrudniejszy sposób trenowania silnej woli. Zwykle mi się naprawdę nie chce 🙂
10. Chodź na spacery. Niezależnie od pogody. Deszcz, burza, złe samopoczucie? Nieważne. Załóż kalosze, weź parasol i wyjdź na 20 minut. Bez telefonu. Żyj i oddychaj. Dotleń się i ćwicz silną wolę zupełnie przy okazji.
Dlaczego ćwiczenie silnej woli jest tak ważne? Dowiesz się z tych wpisów:
1. Brak mi silnej woli. O tym czemu siła woli nie działa? cz.1
2. Brak mi silnej woli. O tym czemu siła woli nie działa? cz.2