Jak pić więcej wody? W zasadzie odpowiedź na to pytanie jest prosta. Po prostu „zacznij”! Niestety gdybym sama nie była raczej kiepska w te klocki to uwierzyłabym, że taka porada może coś zdziałać. Sama mam problemy z tym, żeby wypijać odpowiednią ilość wody stąd ten wpis jest naprawdę życiowy. Sama bowiem stosuję swoje porady by pić więcej. Jest ich co najmniej kilka, bo…jestem wyjątkowo trudnym przypadkiem… 🙂
Jak pić więcej wody?
Miej wodę zawsze w kilku miejscach i najlepiej na widoku.
Wlej wodę do butelki i miej ją zawsze przy sobie niezależnie od tego, czy jesteś w domu, czy w pracy. Może warto mieć kilka miejsc, w których postawisz butelki z wodą? Dzięki temu będziesz częściej o niej pamiętać. Wiele osób, które konsultuję, właśnie w ten sposób robi i ja staram się robić to również. Mała butelka w torebce, butelka przy biurku, szklanka przed snem (choć ta opcja może nie być dla każdego — niektórzy potrzebują korzystać z toalety w nocy, gdy wypiją za dużo wieczorem).
Skorzystaj z aplikacji
Pobierz aplikacje na telefon najlepiej taką, w której można ustawić przypomnienia. Gdy włączysz przypomnienia aplikacje „wydają” różne dźwięki, które przypominają ci o tym, aby napić się wody. Z własnego doświadczenie wiem, że „uodparniam się” na powiadomienia z konkretnej aplikacji po jakimś czasie. Wtedy zmieniam na kolejną. Na stałe w telefonie mam zainstalowane dwie. Inaczej w moim przypadku nie da rady 🙂
Wypij szklankę wody rano po przebudzeniu
Zwykle po nocy jesteśmy dużo bardziej spragnieni, więc duża szklanka wody wypita rano, uzupełnia część płynów, które straciliśmy w wyniku oddychania i pocenia się. Wyrób w sobie nawyk, dzięki któremu wypijesz szklankę wody na czczo po przebudzeniu. I od razu część z puli do wypicia jest odhaczona :) U mnie to działa świetnie. Wypijam 400 ml wody i mam poczucie „pierwszego sukcesu” w ciągu dnia. No może jeszcze ścielenia łożka nim jest. 🙂 W każdym razie polecam dużą szklankę wody rano.
Ja ustawiam są sobie w kuchni na blacie wraz z inzotytolem (suplement w proszku który przyjmuję ze względu na PCOS) i od razu odhaczam 2 rzeczy na raz 🙂
Oznaczaj na butelce ile wody masz wypić do konkretnej godziny
Na butelkach z wodą można zaznaczyć sobie kreseczkami poziom, do którego chcemy wypić wodę do konkretnej godziny, czyli na przykład do godziny 11:00. Zaznaczamy sobie pierwszą kreseczkę, dzięki której widzimy wyraźnie, że do określonej godziny powinniśmy wypić 1 litr wody. Kreseczka i czas mobilizują nas do „wyrobienia się” w limicie czasu. Kolejną kreseczką można zaznaczyć na przykład na godzinę 17:00 i wtedy powinniśmy już mieć za sobą wypity kolejny litr wody. Jeśli jesteś osobą początkującą i naprawdę do tej pory w ogóle nie piłaś wody, swoje limity możesz zaznaczyć zupełnie inaczej. Tak, aby odpowiadały Tobie. Nawet 1 szklanka wody więcej robi różnicę.
Polub wodę — koniecznie!
W trakcie konsultacji dietetycznych, które prowadzę, wiele osób narzeka, że nie lubi smaku zwykłej wody. Trudno mi tutaj poradzić coś sensownego, ponieważ jeśli tego nie lubimy, to po prostu musimy się w jakiś sposób zmusić do tego, żeby polubić.
Wiem, że brzmię teraz okrutnie, ale uważam, że argument, że nie lubi się wody to naprawdę bardzo słaba wymówka, aby nie nawadniać swojego organizmu. Człowiek w około 70% to sama woda!!! Potrzebujemy wody, aby żyć, aby prawidłowo zachodziły przemiany metaboliczne. To tak jakbyś powiedziała „nie lubię wody” i próbowała robić pranie bez niej. Tego się nie da zrobić! Urozmaicaj sobie smak wody. Sprawdzi się mięta, bazylia, dodatek owoców czy nawet świeżego ogórka. Można też wodę rozcieńczać z naparami owocowymi.
Nie polecam, aby do wody dodawać wtedy syropy, cukrek, miód i inne słodziwa. Po co dostarczać kalorie i pobudzać trzustkę do wydzielania insuliny między posiłkami? Bez sensu!
Kaizen, czyli malutkie kroczki, by zbudować nawyk
Nie zaczynaj z grubej rury. Jeśli do tej pory udawało ci się wypijać tylko jedną albo dwie szklanki wody dziennie, nie rzucaj się z motyką na słońce. Zacznij drobnymi krokami. Malutkimi. Czasem lepiej jest zacząć dosłownie od 50 do 100 ml wody dziennie więcej i stopniowo dodawać kolejne 50 czy 100 ml, aż dojdziesz do odpowiedniej ilości wody, niż starać się od samego początku wypijać od razu 2 litry. Najczęściej skazujesz się tym samym na porażkę, bo ten nawyk naprawdę bywa trudny do wdrożenia. Szczególnie, że drastycznie zwiększona ilość wypijanej wody na początku jest uciążliwa, bo zwyczajnie potrzebujesz dużo chodzić do toalety.
Coś o tym wiem! Sama mam z tym problem i gdy zabierałam się za wypijanie 2 litrów wody dziennie, zawsze poległam! Teraz doszłam do minimum 1,2 l, a w większości dni do 1,8 l i jestem z siebie bardzo dumna!
Wypijaj wodę przed posiłkami
Kolejnym świetnym sposobem na to, aby pić więcej wody, jest przypilnowanie, aby wypić minimum pół szklanki wody przed każdym posiłkiem. Jeśli wypijesz pół szklanki do jednej szklanki wody przed posiłkiem, a powiedzmy, że jesz ich 4, to już minimum dwie do czterech szklanek wody bez problemu włączasz do swojego planu dnia. Co więcej, jeśli zależy ci na tym, żeby na przykład schudnąć, to są nawet takie badania, które pokazują, że wypicie wody przed posiłkiem może zmniejszać głód i tym samym powodować, że zjesz mniej kalorii. Serio! Warto :)
Pamiętaj również o wyrabianiu dobrych nawyków picia wody u dzieci i o wybieraniu wartościowej wody do picia.
Podsumowanie
Niepicie wody to nie jest najlepszy nawyk i naprawdę warto go zmienić. To, że teraz nie pijesz wystarczającej ilości wody nie przesądza o tym, że tego nawyku nie da się przebudować. Wdrażaj nowe rozwiązania, testuj, to metoda prób i błędów. Jak masz za sobą już budowanie tego nawyku to podziel się w komentarzu tym co u Ciebie najlepiej zadziałało 🙂