Jak wytrwać na diecie odchudzającej? Jest co najmniej kilka sposobów na to, żeby sobie nieco ułatwić cały proces. Przede wszystkim należy wykonać nieco pracy typowo psychologicznej. Trzeba o pewnych rzeczach ze sobą porozmawiać, inne rzeczy ustalić, pewne rzeczy zapisać, a inne po prostu zrobić.
Potrzebne będzie, żeby dodać do tego wszystkiego po szczypcie chęci obserwacji siebie, cierpliwości, wytrwałości, ale i planu działania. 🙂 Sprawdź co jeszcze jest ważne. Mimo, że te punkty które przedstawiałam poniżej są krótkie i zwięzłe to pod nimi kryje się cała góra mądrości pomagających w procesie odchudzania. 🙂
14 PORAD JAK WYTRWAĆ NA DIECIE ODCHUDZAJĄCEJ
1. Stwórz prawdziwą, napisaną z głębi serca listę powodów, dlaczego chcesz schudnąć lub zmienić sposób żywienia na inny niż dotychczas
Co chcesz osiągnąć poprzez schudnięcie czy zmianę? Zdrowie czy może atrakcyjny wygląd? Co się zmieni w Twoim życiu, jeśli to zrobisz i czy naprawdę jesteś na tę zmianę gotowy?
Co się stanie, jeśli tego nie zrobisz teraz? Jak będzie wyglądało Twoje życie za 5, 10 czy 15 lat? Będziesz grubszy, mniej zdrowy?
2. Znajdź na siebie sposób
Zastanów się jakie błędy wcześniej popełniałaś/eś w tej dziedzinie i wyeliminuj te sposoby, które do tej pory nigdy nie zadziałały. Jeśli masz za sobą tysiące wypróbowanych diet cud, które nie działały, nie wracaj do nich. Postaw na sposób, który do tej pory nie został przez Ciebie wypróbowany. Próbuj kolejne, jeśli znów coś się nie powiodło. To pozwoli Ci poznać siebie, swoje potrzeby i w końcu doprowadzi do znalezienia drogi, która będzie tym potrzebom odpowiadała.
A jeśli to nadal nie działa to po prostu może warto udać się do dietetyka, skonsultować z nim problem. Ktoś kto chłonnym okiem patrzy na Twoje działania szybciej zauważy błędne schematy.
3. Nie spiesz się
Zarówno w chudnięciu, jak i jedzeniu posiłków. Daj sobie czas. Ucz się niezbędnej cierpliwości i powolności. Przeżuj dokładnie jedzenie. Daj możliwość sygnałom sytości dotrzeć do mózgu. Zajmuje to około 20 minut.
Pośpiech nie jest dobrym doradcą. Jeśli proces tycia trwał latami to nie da się schudnąć w 3 tygodnie do wesele/studniówki/urodzin itp.
4. Rób notatki, co jesz, kiedy, o której godzinie
Napisz, jaki był Twój nastrój. Prowadź dziennik lub w jakikolwiek sposób kontroluj siebie. Bądź obiektywny przy ocenie swojego jadłospisu. Szukaj powtarzalnych zachowań, wzorców, które ujawniają się w tych notatkach. One podpowiedzą Ci, co robisz dobrze, a co należy poprawić. Dziennik żywieniowy możesz znaleźć na moim blogu tutaj.
5. Nie szukaj idealnych rozwiązań na początku
Szukaj tych, które w danym momencie, przy Twoich możliwościach które masz, są do zrealizowania. Jeśli nie stać Cię na zajęcia fitness w klubie, zainwestuj w płytę DVD, poszukaj programów do ćwiczeń w internecie (jest ich chyba miliony i wszystkie dostępne za darmo np. na youtube). Jeśli nie stać Cię na jedzenie ryb 1-2 razy w tygodniu, kup po prostu dobry suplement z kwasami omega-3.
6. Zmień myślenie na temat jedzenia i diet
Zaakceptuj to, co teraz robisz, znajdź w tym przyjemność i postanów, że te zmiany zagoszczą w Twoim życiu na zawsze. Nie na chwilę. Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Coś za coś. Zmiany nie nastąpią jeśli nie pożegnasz się ze złymi nawykami żywieniowymi, ale też myślowymi. Dieta nie jest na chwilę – powtarzam raz jeszcze. 🙂
7. Naucz się lub chociaż zacznij starać się słuchać swojego organizmu
Naucz się rozróżniać stany: głodu, najedzenia i pełności, bycia nieco głodnym oraz po prostu chęci na jedzenie mimo braku głodu. Bierz pod uwagę swoje emocje. Staraj się nie jeść emocjonalnie. Twój organizm również bardzo często daje Ci znać, że masz jakieś niedobory poprzez „ochotę” na zjedzenie czegoś konkretnego.
8. Zadbaj o systematyczność
Skup się na wyrobieniu nawyku jedzenia zdrowiej czy zwiększenia dawki ruchu itd. Kluczem do sukcesu jest systematyczność. Codzienne, nawet małe kroki ku zmianie, dają lepsze i trwalsze efekty niż tygodniowe zrywy.
9. Buduj masę mięśniową
Najlepiej przestrzegana dieta nie jest w stanie zbudować za Ciebie tkanki mięśniowej, która przyspieszy Twój metabolizm i będzie spalała nadmiar tłuszczu. Zadbaj, by w Twoim życiu zagościły ćwiczenia fizyczne chociaż 3 razy w tygodniu po 30 minut. Idź na spacer, wygrzeb rower z piwnicy, potańcz szaleńczo w piątkowy lub sobotni wieczór ze znajomymi (pamiętaj, że alkohol ma DUŻO kalorii :))
10. Przygotuj plan awaryjny na wypadek potknięć w diecie
Niech będzie rozsądny i gdy zdarzy się wpadka, szybko przeczytaj, co masz w nim napisane. Zastosuj to. Zrób to! To działa.
11. Zainteresuj się tematem
Nie oczekuj od siebie wytrwania na diecie, jeśli pozostaniesz ignorantem odnośnie zdrowego odżywiania. Zacznij czytać na ten temat, spotkaj się z kimś, kto ma wiedzę w tej materii, poszukaj inspiracji. Twoje zaangażowanie jest naprawdę niezbędne. Najlepszy dietetyk i trener osobisty nie jest w stanie przejść tej drogi za Ciebie. Ty jesteś źródłem zmiany i tylko Ty możesz jej dokonać. Korzystaj ze wsparcia, ale niech ono nie będzie głównym motorem Twojej zmiany.
12. Pamiętaj, że znajomi oraz rodzina czynią Cię grubym/ mało zdrowym i na odwrót
Bądź tego świadomy. Wyjdź do ludzi, którzy są szczupli, fit, zdrowi i pomyśl czy taki sposób życia, by Ci odpowiadał. Zastanów się, co oni robią inaczej niż Ty. Co Ci się podoba w takim stylu życia, a co nie? To nie żadne czary mary. Jesteśmy wypadkową ludzi, którymi się otaczamy. Potwierdzają to liczne badania i to nie tylko pod kątem sylwetki i masy ciała, ale również zarobków, wykształcenia i innych parametrów.
13. Zrób badania
Jeśli nadal nie możesz schudnąć, mimo że utrzymujesz dietę i ćwiczysz, koniecznie idź do lekarza i poproś o zrobienie podstawowych badań w kierunku np. niedoczynności tarczycy czy insulinooporności lub PCOS. Zbadaj też inne hormony jak będzie trzeba. Może to właśnie problemy z hormonami są winne.
14. Bądź cierpliwy i nie poddawaj się przy większych przeciwnościach
Nawet jeśli zboczysz z obranej drogi, wracaj na nią jak najszybciej. Jeden dzień nie rujnuje niczego. Nie rujnuje diety. Nawet tydzień grzeszenia nie jest w stanie zmienić tego, żeby cel może zostać osiągnięty. O wiele lepiej jest iść do celu tuptając niż nie iść wcale i nigdy nigdzie nie dojść.