Dzisiaj zajmiemy się kolejnym punktem z listy „8 podstawowych błędów żywieniowych, przez które nie możesz schudnąć”. Wpis dotyczy punktu 8, czyli złych nawyków żywieniowych nabywanych przez lata, a dziś piszemy o kuchni polskiej.
Polska kuchnia dla obcokrajowca kojarzy się głównie z pierogami i schabowym. Ale to nie wszystko, bo mamy do zaoferowania dużo więcej – golonka, kotlety mielone, bigos, placki ziemniaczane, pieczenie, fasolówka, grochówka, żurek, kiełbasy, pasztety, smalec, tatar, śledzie w różnych odsłonach i jeszcze długo można by wymieniać. Jednym słowem dość tłusto. Z drugiej jednak strony kuchnia polska to też wiele zdrowych i wartościowych produktów takich jak kapusta kiszona, ogórki kiszone, chleb (ale ten dobrej jakości), kasze – jęczmienna czyli perłowa i pęczak, gryczana, olej rzepakowy, miód oraz wiele warzyw i owoców.
Z moich obserwacji, czyli dosłownie obserwacji talerzy 😉 znajomych i rodziny oraz wózków w supermarketach, a także rozmów z pacjentami wynika, że sposób odżywiania Polaków stopniowo się zmienia. Dotyczy to głównie ludzi młodych prowadzących zdrowy tryb życia oraz ludzi, którzy ze względu na różne choroby po prostu musieli zacząć dbać o siebie i zmienić sposób żywienia. Zmiany te polegają zazwyczaj na wprowadzaniu większej ilości warzyw i owoców, ograniczaniu tłustych mięs, zastępowaniu pieczywa białego pieczywem z mąki nieoczyszczonej oraz ograniczeniu smażenia. Dokładnie w ten sposób możemy odchudzić kuchnię polską. Poniżej podpowiedź jak to zrobić.
Jak odchudzić polską kuchnię?
1. Schabowy
Mięso wieprzowe jest prawie 2 razy bardziej kaloryczne niż drobiowe, dlatego warto czasem przygotować takie kotlety z piersi kurczaka czy indyka. Usmażenie kotleta na dobrej patelni np. teflonowej lub ceramicznej będzie wymagało użycia mniejszej ilości tłuszczu. Olej odmierzajmy łyżeczkami, a nie lejmy prosto z butelki, na pewno wtedy użyjemy jego mniejszej ilości. Mięso koniecznie trzeba wrzucić na mocno rozgrzaną patelnię, wtedy dochodzi do szybkiego ścięcia białka, co ogranicza wchłanianie tłuszczu.
2. Kotlet mielony
Tak jak w przypadku schabowego warto wieprzowinę zastąpić mięsem drobiowym np. indyczym. Wystarczy teraz dodać do niego jajko, kilka łyżek płatków owsianych i ulubione przyprawy, połączyć składniki, uformować kotlety i upiec w piekarniku. W ten sposób uzyskujemy mniej kaloryczne i szybsze w przygotowaniu danie.
3. Pierogi i naleśniki
Do przygotowania pierogów i naleśników użyjmy mąki razowej pszennej. Możemy też ją połączyć z innym rodzajem mąki np. z mąką gryczaną czy amarantusową. Zmniejszy to kaloryczność tych dań i znacznie zwiększy w nich zawartość błonnika, który daje uczucie sytości, a dzięki temu najemy się mniejszą porcją pierogów czy naleśników. W przypadku tych dwóch dań nie bez znaczenia jest farsz. Najlepiej aby składał się z niskokalorycznych produktów np. kurczaka, wędzonego łososia, chudego sera białego i owoców.
4. Bigos
W tym daniu kapusta nieodłącznie występuje w towarzystwie kiełbasy i boczku. Czas to zmienić 😉 Bigos w wersji z kurczakiem i śliwką suszoną też smakuje całkiem nieźle.
5. Rosół
Wbrew pozorom rosół nie jest lekkim daniem, które powinno być podawane chorym. Rosół to zupa po prostu ciężkostrawna, ze względu na dużą zawartość tłuszczu pochodzącą ze skóry kurczaka. Dlatego przygotujmy wywar z kurczaka bez skóry. Dodajmy też makaron razowy i więcej warzyw.
6. Placki ziemniaczane
Kaloryczność placków ziemniaczanych zależy od ilości tłuszczu użytego do ich usmażenia, bo ich główny składnik, czyli ziemniaki są niskokaloryczne. Takie placki można też upiec. Przyznam, że wszystkie powyższe potrawy były przetestowane przez mnie, natomiast placków ziemniaczanych nigdy nie piekłam, ale wiem od innych, że taka wersja też daje radę 🙂
Daria Nikołajuk