W ramach eksperymentu dietetycznego zrobiłam ostatnio pizzę na ziemniaczanym spodzie. Ma mniej kilokalorii niż tradycyjna, jest bezglutenowa i dobra dla wszystkich tych, którzy generalnie ograniczają ilość węglowodanów w diecie. Fotografem nie jestem więc wybaczcie zdjęcie. Robiłam je telefonem. Myślę jednak, że to nie ono jest najważniejsze.
Składniki na 2 blaty (foremka o średnicy 29 cm):
- Około 1 kg ziemniaków już obranych
- 2 jajka całe
- Przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia, tymianek
Składniki na wierzch pizzy:
- szynka
- ananasa
- ogórki konserwowe
- dobrej jakości kiełbasa
- koncentrat pomidorowy
- 2 pomidory świeże
- pieczarki 6 średnich sztuk
- ser żółty (u mnie plastry odtłuszczonego sera żółtego)
- przyprawy: bazylia, oregano, pieprz ziołowy
Przygotowanie:
- Ziemniaki obieramy, kroimy na mniejsze kawałki (szybciej się gotują) i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Po ugotowaniu odcedzamy, odparowujemy i ucieramy na gładką masę. Wystudzamy.
- Do wystudzonej, ale nadal ciepłej masy ziemniaczanej dodajemy przyprawy według uznania i 2 jajka. Wszystko dokładnie mieszamy. Wykładamy ciasto na blaszkę do pizzy posmarowaną olejem (żeby ciasto nie przywierało) rozkładając je równomiernie. Jeśli będziecie mieli trudności warto zwilżać ręce wodą wtedy łatwiej się rozprowadza. Pieczemy w 220 stopniach przez około 15 minut. Po tym czasie włączamy termoobieg na około 4 minuty aż blat się w niektórych miejscach przybrązowi (uzyska skorupkę).
- Z koncentratu pomidorowego, drobno pokrojonych pomidorów i przypraw przyrządzamy sos do posmarowania blatu pizzy. Połowa sosu może zostać użyta również jako sos zamiast ketchupu. Można dodać do niego wtedy świeży czosnek.
- Następnie kładziemy na pizzy pokrojną kiełbasę, ogórka konserwowego i pieczarki podsmażone wcześniej na 1 łyżeczce oleju z pieprzem ziołowym.
- Wstawiamy pizzę do piekarnika na około 25 minut i pieczemy w 220 stopniach. Po tym czasie wyjmujemy pizzę, kładziemy ser i wkładamy do piekarnika aż się rozpuści (zwykle to około 3 minuty).
Uwagi:
- Spód ziemniaczany jest dosyć mdły w smaku według mnie, stąd lepiej jeśli na wierzch pizzy położymy składniki o zdecydowanym smaku. Robiłam również wersję hawajską z szynką i ananasem i niestety ta była mniej smaczna. Myślę, że doskonale sprawdzą się: salami, pepperoni, ogórki konserwowe i kiszone, ostrzejsze sery, cebula, ostro przyprawione mięso, fasola czerwona, kukurydza.
- Po wyjęciu z piekarnika pizza nadaje się raczej do krojenia nożem na talerzu niż trzymania w dłoni. Po ostygnięciu jednak zachowuje się jak tradycyjna pizza.
- W zależności od ilości użytych składników kaloryczność 1 pizzy będzie się wahać. Sam blat natomiast ma około 400 kcal. Tradycyjny blat ma co najmniej 2,5x więcej kcal. Zatem widzicie, że jest to spora oszczędność 🙂 Jeśli użyjecie mniej sera lub sera w wersji light dodatkowo odchudzicie pizzę. Generalnie na co dzień nie jadam sera light, ale na pizzy to dobra alternatywa.
Smacznego 🙂
The form you have selected does not exist.