Domowa czekolada – to brzmi kosmicznie prawda? Pierwszy raz gdy pomyślałam o jej zrobieniu wydawało się to bardzo trudne. Zaczęłam jednak szukać w internecie inspiracji i okazało się, że taką czekoladę robi się dosłownie chwilkę 🙂 Bez zbędnych wstępów więc zapraszam na przepis 🙂
DOMOWA CZEKOLADA BEZMLECZNA (WEGAŃSKA)
SKŁADNIKI
- 75 g oleju kokosowego extra vergin
- 3 łyżeczki stewii na glicerolu (użyłam marki Now Food) można też użyć około 7 łyżek ksylitolu lub 3-4 pełne łyżki stołowe miodu (UWAGA! miód w gorącej temperaturze straci swoje prozdrowotne właściwości, natomiast ksylitol jeśli nie używasz go na co dzień może wywołać biegunkę w większych ilościach więc nie zjadaj czekolady w całości 🙂
- 40 g karobu lub prawdziwego kakao (ja użyłam karobu)
- 4-5 suszonych moreli (około 20g)
- 8-10 orzechów włoskich lub pekanów (około 30g) – możesz użyć innych jeśli nie masz akurat takich
- 1 łyżeczka wiórków kokosowych do posypania na wierzch lub do dodania do środka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (użyłam organicznego marki Simply Organic)
PRZYGOTOWANIE:
- Pokrój w cienkie paseczki morele i pokrój orzechy na mniejsze kawałki (jak w tradycyjnych czekoladach).
- W małym garnku rozpuść olej kokosowy, dodaj stewię lub inne słodziwo (ksylitol lub miód). Dokładnie wymieszaj.
- Do rozpuszczonego oleju ze stewią dodaj powoli kakao i dokładnie wymieszaj aż konsystencja masy będzie płynna i jednolita.
- Do foremki po lodzie (nie miałam nic innego więc użyłam właśnie jej) włóż pokrojone orzechy i morele, po trosze do każdej przegródki. Następnie zalej je masą czekoladową. Na koniec posyp nieco wiórkami kokosowymi. Jeśli nie masz foremki na lód widziałam, że niektóre osoby wylewają masę do wyłożonych papierem do pieczenia małych plastikowych pojemników typu launch box.
- Włóż do lodówki na kilka godzin.
- Gotowe!
UWAGA! To nie jest niskokaloryczna czekolada także jak jesteś na diecie to nie jedz całej :) <3 Chyba, że stanie się dokładnie z Tobą to co z moim partnerem i powiesz: „Kurde, zatraciłem się w tej czekoladzie. Lepsza niż kupna” 🙂 Moim zdaniem od kupnej różni się dosyć znacznie. Przede wszystkim jest tłustsza z powodu oleju kokosowego oraz pachnie nim i nieco kokosowo smakuje. Mnie to osobiście zupełnie nie przeszkadza, nie mniej jednak ile osób tyle smaków:)
Mam nadzieję, że przepis Ci się spodoba i postanowisz go wypróbować. Przyrządź swoją wersję czekolady i daj znać jak smakuje. Aby nadać czekoladzie innego smaku wystarczy zmienić orzechy, suszone morele zamienić na mango czy liofilizowane truskawki. Można też przyprawić czekoladę solą, chilli, skórką pomarańczy lub cytryny czy dosypać cynamonu. Naprawdę wiele opcji przychodzi mi do głowy gdy tylko myślę o niej 🙂
Tymczasem pozdrawiam ciepło i pozostańmy w kontakcie 😉